Mózg i nauka języka obcego

Języki obce i mózg

Wygląda na to, że języki obce odgrywają niebagatelną rolę w utrzymaniu młodości… mózgu. Uczenie się języków obcych oraz posługiwanie się nimi może skutkować wyższą inteligencją, lepszą pamięcią i zdolnością koncentracji. Zapaleni poligloci mogą też liczyć na to, że procesy zachodzące w mózgu podczas nauki i używania języka obcego zmniejszą ryzyko zachorowania na demencję i chorobę Alzheimera.

języki obce

Skąd te czary?

Otóż! Uczenie się i używanie drugiego (trzeciego, czwartego…) języka działa na mózg jak dobrze dobrany trening fizyczny na ciało.

Każdy język to niezwykle złożony kod. Uczenie się go, a później korzystanie z niego w celu przekazywania komunikatów to dla mózgu niebagatelna gimnastyka.

Rozszyfrowanie kodu językowego i posługiwanie się nim, to jedno z największych wyzwań dla umysłu. Wymaga ono od naszych szarych komórek niemałego wysiłku, który jednak bardzo się opłaca.

Dzięki nieustannie prowadzonym badaniom nad dwujęzycznością oraz wielojęzycznością wiadomo, że uczenie się innego niż ojczysty języka, jest jednym z najbardziej efektywnych i praktycznych sposobów stymulowania rozwoju inteligencji. Służy również utrzymaniu sprawnego i młodego umysłu. Bez względu na wiek, w którym zaczynasz.

W porównaniu z osobami posługującymi się tylko jednym językiem, osoby dwu- lub wielojęzyczne mogą:

mieć wyższą inteligencję,  lepiej planować i ustalać priorytety,  mieć zdolność szybszego podejmowania trafnych decyzji,  być bardziej spostrzegawcze,  lepiej rozumieć inne punkty widzenia,  osiągać lepsze wyniki na testach i egzaminach,  mieć lepszą zdolność skupienia uwagi,  mieć lepszą pamięć,  posiadać umiejętność odroczenia nagrody na rzecz osiągnięcia celu długoterminowego,  być bardziej elastyczne,  szybciej przechodzić od jednego zadania do innego,  być bardziej kreatywne,  posiadać lepszą umiejętność słuchania.

mózg
Nauka angielskiego

Co mówi nauka

Uczenie się nowego języka wpływa korzystnie na wzrost rozmiaru mózgu, rozwój ośrodka mowy oraz hipokampu (tej części mózgu, która jest odpowiedzialna za kształtowanie, przechowywanie i odzyskiwanie wspomnień). Skutkuje również zwiększeniem liczby połączeń nerwowych w mózgu.

Dowodów na prawdziwość powyższych rewelacji dostarczają coraz to nowe badania, prowadzone nad procesami związanymi z uczeniem się języków.

W jednym z nich, przeprowadzonym w Szwecji, młodzi rekruci wojskowi brali udział w kursie językowym. Porównanie skanów mózgów wykazało znaczący wzrost rozmiaru hipokampu każdego z uczestników. 

W innym badaniu mózgi osób anglojęzycznych były poddane obserwacji, podczas gdy uczestnicy eksperymentu uczyli się chińskich słówek. Okazało się, że u uczestników eksperymentu wykształciły się lepsze połączenia pomiędzy różnymi częściami mózgu.

Znajomość więcej niż jednego języka może również opóźniać proces demencji oraz postęp choroby Alzheimera nawet o cztery i pół roku (najlepsze leki stosowane na Alzheimera opóźniają symptomy o 6 do 12 miesięcy). 
Badania wykazały znaczącą różnicę aktywności mózgu osób starszych władających dwoma językami – ich mózgi funkcjonowały w sposób zbliżony do mózgów osób młodych. 

Trzy słówka dziennie

To nic, jeśli jeszcze nie znasz żadnego języka obcego! Nieważne, czy zacząłeś swą wielojęzyczną edukację już jako małe dziecko, czy też w dorosłym życiu – tak czy owak pomoże to zachować bystrość i sprawność Twojego umysłu przez całe życie. 

Niektórym może wydawać się, że uczenie się nowego języka będzie trudne i właściwie nie warte związanego z tym wysiłku. Nic bardziej mylnego! Wcale nie musisz władać płynnie językiem obcym. Dobra wiadomość jest taka, że nawet uczenie się trzech nowych słów dziennie wpłynie korzystnie na pracę twojego mózgu.

A zatem, powodzenia!

 

Szczęście

17 thoughts on “Mózg lubi języki obce”

  1. Jestem trzyjęzyczna, więc wiem, że to świetna gimnastyka dla mózgu. Szczególnie, kiedy czasem przełączam się na inny język w myślach i ktoś wyrywa się do mnie jeszcze w trzecim 🙂

    1. Super 🙂 ja aktywnie korzystam z dwóch języków, ale swego czasu władałam jeszcze francuskim i niemieckim. Na początku nauki często plątały mi się słówka – w niemieckim używałam angielskiego, w angielskim przypominały mi się francuskie słówka… ale po pewnym czasie okazało się, że to bardzo pozytywnie się uzupełnia (niemiecki i angielski należą do tej samej grupy języków germańskich, a w słownictwie angielskim jest mnóstwo zapożyczeń z francuskiego).

    1. Tak, ale całe frazy i zdania to też świetny patent. Badania pokoazują, że naturalna nauka ojczystego języka polega właśnie na uczeniu się całych zwrotów, których potem używamy jak takich ‘gotowców’ językowych (ludzie są jednak leniwi i niekoniecznie lubią głowić się nad całkowicie nowymi tworami językowymi…).

  2. No proszę… można pracować nad swoim mózgiem poprzez języki. To przyjemne z pozytecznym. W dobie dzisiejszej emigracji Polaków do innych krajów, tak wielu z nas musi uczyć się drugiego, trzeciego języka – i jak widać, bardzo dobrze:)

    1. Często działamy nieświadomie na własną korzyść, choćbyśmy nie wiem jak byli leniwi ;P

  3. Neurobiologia jest fascynująca, a przecież to, co o wiemy, to na razie tylko wierzchołek góry lodowej! 🙂

    1. Otóż to. Fascynujące jest też to, że nauka często potwierdza to, co człowiek intuicyjnie wie i praktykuje 🙂

Leave a Reply

Angielskie Bajanie